Najnowsza książka Marianny Gierszewskiej! Premiera już 17 kwietnia!
![](https://www.azymut.pl/wp-content/uploads/2024/04/azymutpl_miniatura-4.png)
Bo początek ma znaczenie. Jaki jest Twój?
![](https://www.azymut.pl/wp-content/uploads/2024/04/poczatek_wszystkiego_1200x1200_1-1-1-1024x1024.jpg)
„Początek wszystkiego” to książka szeroko badającą wpływ naszych najwcześniejszych doświadczeń na życie dorosłe. Rozdział naszych początków w łonie mamy, choć niedostępny dla naszej jawnej pamięci, nie pozostaje bez znaczenia dla naszego późniejszego życia. Żeby wyjść z szamotaniny trudnych przekonań i nieadekwatnych reakcji każdy z nas, potrzebuje popatrzeć wstecz. Na początek wszystkiego. Początek, który predysponował nasze życie do jakiejś realizacji rzeczywistości.
“Początek wszystkiego” nie jest jedynie analizą badań i przekładów o wpływie życia prenatalnego i niemowlęcego na naszą dorosłość. Książka jest opisem najwcześniejszej historii samej autorki, a dalej doświadczeń tych, którzy odkryli istotne połączenia pomiędzy tym co z przeszłości, a tym co tu i teraz. Pierwotne przekonania, wzory i zapisy nigdy nie giną. Żeby zostać przestransformowane, potrzebują nazwania i zaopiekowania.
Jak wyglądało partnerstwo między rodzicami, kiedy przyszłaś i przyszedłeś na świat? Jak w trakcie ciąży czuła się mama? Czy byłeś dzieckiem planowanym, chcianym, wyczekiwanym, a może byłaś i byłeś dzieckiem po wcześniejszej stracie rodziców? Dzieckiem, “ucieczką z trudnej pracy”? Dzieckiem ratującym małżeństwo? Jak się rodziłaś i rodziłeś? W terminie? Dłużej czy krócej? Czy w czasie porodu, twoja opiekunka mogła liczyć na czyjeś wsparcie?
![](https://www.azymut.pl/wp-content/uploads/2024/04/poczatek_wszystkiego_1200x1200_4-1-1024x1024.jpg)
Takich i podobnych pytań moglibyśmy zadać setki, a każde z nich miałoby tą samą ważność. Wielu z nas nie zastanawia się nad istotnością początków, a przecież te mają znaczenie. Stanowią pierwotne oprogramowanie, na podstawie którego realizujemy swoje dorosłe życie. Patrzeć na dzieciństwo już potrafimy, a czy potrafimy spojrzeć dalej? Do czasów niepamięci, które jednak pamięta wciąż nasza podświadomość i ciało?
Nasza całkiem naturalna niepamięć pierwszych chwil i lat życia nie oznacza, że był to czas pozbawiony trudnych sytuacji, napięć, stresorów, braku poczucia bezpieczeństwa czy nadszarpniętych więzi. To, że czegoś nie pamiętamy nie znaczy, że nie jest w nas żywe. To, że czegoś nie oświetlamy, nie oznacza, że nie zarządza naszym życiem. W dzieciństwo patrzy wielu… w początki, patrzą ci najodważniejsi.
ARTYKUŁ SPONSOROWANY